W sklepie w Ukrainie sprzedano bułkę z... nabojem. Sprawą zajęła się policja
W ukraińskim Iwano-Frankiwsku uczeń szkoły podstawowej odkrył w bułce zakupionej w supermarkecie przez babcię... nabój. Nauczyciel dziecka zgłosił sprawę na policję.
O sprawie donoszą liczne ukraińskie media. W "Ukraińskiej Prawdzie" czytamy, że chłopiec przyniósł bułkę do szkoły na drugie śniadanie. W trakcie jedzenia zauważył, że w środku znajduje się obcy przedmiot - nabój.
Sprawą zgłoszoną przez nauczyciela zajęła się policja, a wstępne dochodzenie wykazało, że znaleziony nabój był szkoleniowy. Oznacza to, że nie stanowił zagrożenia.
Jak do tego doszło?
Ukraińska policja wciąż ustala, jak nabój mógł znaleźć się w produkcie spożywczym. Służby deklarują, że postarają się wyjaśnić wszystkie okoliczności tego zdarzenia, aby zapobiec podobnym incydentom w przyszłości. Władze apelują też do mieszkańców o ostrożność i informowanie odpowiednich organów o ewentualnych, podobnych przypadkach.
Zdjęcie bułki z "niespodzianką" opublikował w sieci burmistrz Iwano-Frankiwska Rusłan Marcinkiw. Następnie fotografia szybko rozeszła się po mediach społecznościowych oraz innych serwisach internetowych, wywołując zaciekawienie i lawinę komentarzy.
Marcinkiw cytowany przez "Ukraińską Prawdę" zapewnił, że producent pieczywa sprzedanego w supermarkecie nie pochodził z regionu. Nie ujawnił jednak, jaka firma wyprodukowała bułkę, w której znalazł się nabój.
Jaka jest Twoja Reakcja?